października 26, 2010

Młodo

Wróżysz mi młodą śmierć tak wcześnie
Tylko nie mów ze ona przyjdzie we śnie!
Zbyt bardzo chcę Cie ujrzeć nad ranem
Określić te chwile szczęścia mego mianem
Żyć tak długo i szczęśliwie
Aż sam swojej wierze się zdziwię
Bym mógł odejść zakochany
Tą miłością dowartościowywany

Kiedy jednak życie w sobie nosze
Tak też proszę:
Nie uśmiercaj nie, nie maluj śmierci na usta
Póki mój wiersz w nich nie ustał

Lecz kiedy umrę
Proszę zrób mi z serca trumnę
Bo wole Być gdzieś przy Tobie
Niż w w pustym przewracać się grobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz