października 26, 2010

Młodo

Wróżysz mi młodą śmierć tak wcześnie
Tylko nie mów ze ona przyjdzie we śnie!
Zbyt bardzo chcę Cie ujrzeć nad ranem
Określić te chwile szczęścia mego mianem
Żyć tak długo i szczęśliwie
Aż sam swojej wierze się zdziwię
Bym mógł odejść zakochany
Tą miłością dowartościowywany

Kiedy jednak życie w sobie nosze
Tak też proszę:
Nie uśmiercaj nie, nie maluj śmierci na usta
Póki mój wiersz w nich nie ustał

Lecz kiedy umrę
Proszę zrób mi z serca trumnę
Bo wole Być gdzieś przy Tobie
Niż w w pustym przewracać się grobie.

października 25, 2010

Zbudził go swąd
"A skąd to? skąd?"
U boku jego leżało to
"A co to? co?"
To truchło psa
"Którego zabiłem ja? ja?"
W zwłokach jego leży ptak
"Ale jak to? jak?"
Rozdarłeś to zwierze!
"Lecz dlaczego ja też leżę?"
Bo w Ciebie wdarłem pierze!
"Ale jak to... Jak?"
Umarłeś! -jak ten ptak


http://www.photoblog.pl/onibylifake

Sztuka?!
http://looovetinkebell.com/

października 24, 2010

"Na skrzyżowaniu słów niewypowiedzianych
Gdzieś pomiędzy wierszami"